Dziś mam dla was maleństwa. Kolejne kolczyki podarowane z okazji mikołajek wyjątkowej kobiecie.
Mogę się pochwalić że niespodziewany prezent bardzo się spodobał. Wytyczne co do kolorów i wzoru dostałam od córki obdarowanej i okazało się że świetnie zna swoją mamę ;-).
Kolczyki powstały na wzór migotkowych bordo, zmienione zostały kolory dodałam też bigiel i  kropelkę.


Kolczyki wykonałam ze sznurków chińskich. szklaną kulkę w kolorze brązowym oplotłam koralikami toho. w środki ślimaczków wszyłam maleńkie, bo 2 milimetrowe koraliki fire polish w różnych kolorach. Dodałam tu też szklaną kropelkę w kolorze koniaku.

Szyło się je dość ciężko z racji ich wielkości, ale czego nie robi się dla przyjaciół. Jak podoba wam się sutasz w takim wydaniu?

Zgodnie z sugestią dziewczyn zgłaszam kolczyki na wyzwanie Szuflady
 wyzwanie szuflady

10 komentarzy:

  1. Urocze, kolorki dobrane super takie polskie jesienne, naprawdę śliczne

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjnie dobrałaś kolory! Popieram Basię - zgłoś je do szufladowego wyzwania :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wyzwanie jest nadal aktualne to zgłoszę :-D
      Dziękuję bardzo. Takie właśnie miały być. Cieszę się że i wam się podobają

      Usuń
  3. Piękne kolczyki :* a najważniejsze, że zrobione od serca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak bardzo od serca i z ogromnej wdzięczności.

      Usuń
  4. Bardzo fajnie wyszły :) Robisz ogromne postępy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Mnie się wydaje że ciągle idzie mi tak samo, ale może dzięki warsztatom i Waszemu wsparciu jest lepiej.
      Bardzo cieszę się że się podobają.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Maleńkie ale przyciągają uwagę. Cieszę się że się podobają ;-)

      Usuń
  6. pierwszy raz widzę coś
    tak pozornie prostego
    a wielce urokliwego ♥

    OdpowiedzUsuń

każdy komentarz jest dla mnie radością i motywacją do dalszej pracy.