Witajcie. u mnie za oknem śnieg dlatego zdecydowałam się na bardzo kontrastową pracę, która na dodatek niesie ze sobą ogromny ładunek gorących wspomnień. Kolczyki czekały trochę na premierę ale nadszedł w końcu ich czas.
Mój ulubiony ostatnio zestaw kolorów. (już zrobiłam sobie kolejną parę) Oraz wzór który już prezentowałam TUTAJ różnica jest niewielka poza obróceniem kolczyków o 180 stopni zastosowałam większe rivoli tu 14 i wrzeciona w miejsce łezek.
 
Krwista czerwień i złoto. Jestem zodiakalnym lwem więc często zdarza mi się przemycać gdzieś złoto tutaj jest ono niemal w roli głównej, ale mi to pasuje. 
zdjęcia niestety nie oddają pełni urody kolczyków. kryształki błyszczą się obłędnie a sam kolczyk przyjemnie dynda. 


Połączyłam tu pegę wiskoza z acetatem w ażurkach. rył kolczyków wykończyłam koralikami. do najlżejszych nie należą ale spokojnie przetańczyłam w nich całą noc. (jak dzieci nie ciągną za kolczyki jest łatwiej)
A tu kolczyki na samym Elfie. ;-)

 Jak wam się podobają?

23 komentarze:

  1. Piękne :) Zarówno kolor, forma jak i sam ELF :) Cudnie wykończyłaś tył kryształków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję zaraz sama będę równie czerwona co te kolczyki ;-)

      Usuń
  2. Zazdroszczę Ci i śniegu i tych kolczyków :) sama rzadko bawię się czerwonym kolorem i patrząc na wspaniałe efekty Twojej pracy czuję się zmotywowana :) no i jak zwykle te Twoje tyły... Naprawdę konkurują z kryształkami z przodu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. czerwony ma swoje plusy na pewno nie da się go nie zauważyć ;-) a tyły to koralikowa mandala (tutek na blogu Royala) zrobić łatwo gorzej to potem przyszyć do kolczyka. Cieszę się, że cię zmotywowałam to czekam na efekty ;-D

      Usuń
  3. takie świąteczne zestawienie kolorystyczne Ci wyszło :) a jak tylko zobaczyłam kolczyki, to sobie pomyślałam, że jakieś znajome, ale skąd - no moje mają taki sam kształt przecież :) bardzo ładnie się na Elfie kolczyki prezentują - no wiesz - ładnemu we wszystkim ładnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. No znajome znajome ostatnio tak mam że jak coś kumuś daję a mi się podoba to robię drugie podobne dla siebie. Te mi się podobały baaaaaardzo ;-)

      Usuń
  4. Super! Mnie też bardzo się podoba sposób wykończenia z użyciem mandali - no i nie widać, by sprawiła Ci jakikolwiek problem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj trochę jednak sprawiły może bardziej sutasz niż koraliki. Ciut pociągnęłam i się krzywił więc musiałam kombinować a i tak widać na zdjęciach że na dole sznurki się wygięły. Mam nadzieję że to nie psuje całkiem efektu

      Usuń
    2. Oj trochę jednak sprawiły może bardziej sutasz niż koraliki. Ciut pociągnęłam i się krzywił więc musiałam kombinować a i tak widać na zdjęciach że na dole sznurki się wygięły. Mam nadzieję że to nie psuje całkiem efektu

      Usuń
  5. Piękne są. Dopracowane w każdym szczególe. Podziwiam plecki oraz całość. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle przy kolejnym szyciu tego samego wzoru coś się zmienia ale i dopracowuje. Plecki musiały dorównać urodą reszcie :-)

      Usuń
  6. Kolczyki sa przepiękne !!!! Jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za czerwonym, ale te kolczyki są po postu piękne i dopracowane w każdym szczególe! Pasują Ci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Sądzę że to jest jak z gotowaniem jak się robi pod siebie to musi pasować :-D

      Usuń
  8. Piękne kolczyki i piękny Elf :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niestety z kolorami kolczyków mam problem. Ciemne lub małe zupełnie znikają w moich włosach dlatego moc musi być ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wyszły! Lewa strona też świetna!
    Ładnie Elfowi w czerwonym, czekam na Elfa w zieleni ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ;-) oj to chyba poczekasz bo Elf nie nosi za bardzo zielonego ale postram się coś wykombinować :-P

      Usuń
  11. Piękne kolczyki i pięknie się elf prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie wyszły! Podoba mi się tył :-)

    OdpowiedzUsuń

każdy komentarz jest dla mnie radością i motywacją do dalszej pracy.